Devellyn- rozmowa |
V: Ja też Cię lubię! Mimo, że wepchnąłeś mnie do wody! D: Oj tam, oj tam, ale było zabawnie. V: Ależ oczywiście. - lekko uszczypnęła ogiera. D: Ała! A to za co! V: Za nic! Ganiasz! D: Hahaha! Zaraz Cię złapię! V: Chciałbyś! - nagle się potknęła i przewróciła a na nią Devellyn. D: Emm... przepraszam. Nic Ci nie jest? - wstał i pomógł klaczy. V: Ale ze mnie niezdara. - opuściła głowę. - Cała moja nauka poszła na marne. D: Nie cała. Przecież pięknie się poruszasz. V: Ta i upadam. D: Upadasz równie pięknie. - zaśmiał się. V: Haha! Oczywiście szanowny panie Alfo. - ukłoniła się. <Dev?> |