Rassel- Ona |
S: Dev, widziałeś może Ellys? - spytałam. D: Nie, a co? Potrzebujesz czegoś? S: Ech... Nie ważne... - spuściłam łeb. Rs: Jak masz na imię, śnieżynko? - dopiero wtedy zauważyłam, że Devellyn nie był sam. Towarzyszył mu jakiś ogier, którego nie znałam. S: Stella. - uśmiechnęłam się do niego. Wyglądał na miłego. Rs: Jestem Rassel, piękna. - ukłonił się. Przewróciłam oczami. S: Czy mógłbyś przestać się wygłupiać? Byłabym wdzięczna. - powiedziałam, mrużąc oczy. <Rassel?> |