Venus - Ksiaze? |
R: A jak tam u was ? - uśmiechnęłam się szeroko. Nagle coś złapało mnie za ogon i pociągnęło. Odwróciłam łeb i skarciłam Ax'a spojrzeniem. Ogier nie przejął się mną i podbiegł do Dev'a i Venus. Ax: Witam cudną damę. - zwrócił się do klaczy. V: Hej.. - obdarzyła go krzywym spojrzeniem. Wkurzona stałam z tyłu i słuchałam ich rozmowy. Ax: Jestem Axidon, a ty ? - cały czas nie zwracał uwagi na mnie i drugiego ogiera. < Devellyn, Venus ? > |