Devellyn- przyjaźń
E: No dobrze. - usmiechnelam sie cierpko.
W drodze zdecydowalam mu sie powiedziec o moim uczuciu do niego.
Nie byla to latwa decyzja, balam sie tego. Caly czas chcialam sobie odpuscic, ale przeciez kazda moglaby go zaczac podrywac. To moja jedyna szansa.
E: Eee, Dev? - zaczelam, jakajac sie.
D: Tak, Ell?- odpowiedzial.
E: Przed chwila mi powiedziales iz powinnam temu ogierowi powiedziec o moim uczuciu do niego..wiec..Jestem w tobie zakochana po uszy..- powiedzialam unikajac go wzrokiem i skladajac po sobie uszy.
<Dev?>


  PRZEJDŹ NA FORUM