Venus - Ksiaze?
D: Cała przyjemność po mojej stronie.- spojrzałem na klacz uroczo -Zaraz wracam!
Pobiegłem w stronę jabłoni i z całej siły kopnąłem. Spadło tysiące jabłek. Wybrałem te najładniejsze i pobiegłem do Ven.
V: Dev? Jabłka?- zachichotała
D: Jak chcesz to przyniosę marchewki.
V: Nie, jabłka też mogą być.- uśmiechnęła się po czym zabrała się za jabłko
D: Czy to Rena tam galopuje?
V: Chyba tak.. Tak to ona!
D: Zawołać?
V: Emm.. Jak tam chcesz.
D: Renesme!- zawołałem po czym klacz przybiegła do nas
R: O hej! Co robicie.
D: Jemy jabłuszka. Może chcesz jedno?
R: Dziękuje, wezmę.
D: A ty nie z Axem ?
R: No oczywiście że z Axem.- zachichotała -Tam jest.
V: No jak to siostra i brat.- uśmiechnęła się
D: No racja Ven.-zachichotałem
<Renesme?>


  PRZEJDŹ NA FORUM