Venus - Ksiaze?
D: Nie..
V: Ah szkoda.
D: A po co ci znachor ?
V: Nie nic, to i tak już nie ważne.
D: Powiedz.
V: To bez znaczenia. Jestem zmęczona, to wszystko mnie wykańcza. Ja naprawdę kochałam Monetta.. I nadal go kocham. Ale jak on mógł być z inną klaczą?! Przecież jak odchodziłam on mi wmawiał jak mnie kocha i że o mnie nie zapomni i że będzie na mnie czekał.. Eh! To wszystko takie bez sensu!
D: Nie martw się, to już przeszłość nie rozdrapuj starych ran.
V: Przeszłość na zawsze będzie cię gnębić. Tak jest w przypadku mnie.
D: Ale powiedz, bo mi tak to nie daje spokoju. Po co ci znachor?
<Ven?>


  PRZEJDŹ NA FORUM